Ogłoszenia

Na razie brak

środa, 15 października 2014

Od Lio

Zjedliśmy hot - dogi. I poszliśmy do Szanionu, to nasz dom. ,,Chciałbym jej dać jakiś prezent. W końcu to moja najlepsza przyjaciółka. Jak ja zdobyłem moją pierwszą obrożę?'' - zastanawiałem się. - ,,Dostałem ją od Lili. To człowiek. Gdybym miał wybrać dla Maxi obrożę, jaką bym wybrał? Chyba czerwoną, skórzaną, z cekinkami... Tak! Taka najbardziej by do niej pasowała. Ale gdzie ja znajdę taką obrożę? Hmm... Może Lili mogłaby mi taką znaleźć. Pójdę do niej teraz.''
- Maxi, muszę na chwilę wyjść.
Znalazłem Lili przy jej tacie, który sprzedawał obroże i inne akcesoria dla psów. Powitałem ją liźnięciem i zobaczyłem dokładnie taką obrożę, jaką chciałem podarować Maxi. Uporczywie się w nią wpatrywałem, dając do zrozumienia że mi się podoba.
- Dobrze, to ja pójdę po pizzę na kolację. - Gdy tylko tata Lili wyszedł, powiedziała:
- No dobra... Wiem że ta obroża ci się podoba. Masz dziewczynę, co? To pewnie ta, z którą dziś wieczorem kradłeś hot - dogi. Dobra, to tania obroża. Zapłacę za nią z mojego kieszonkowego. Łap! - zawołała i rzuciła mi tę śliczną obrożę. Podziękowałem szczeknięciem i podreptałem do Szanionu.
- Siemka, Maxi! Mam coś dla ciebie. - podałem jej obrożę.
- Jeny, jaka śliczna! Dzięki!
Maxi dokończ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz